Witajcie! Po przejrzeniu moich poprzednich postów może wam się nieco przybliżyć obraz całej sytuacji ale... Najbardziej szczęśliwy byłem w POZ, świetny kontakt z pacjentami, nigdy z nikim się nie pokłóciłem, pacjenci byli zadowoleni i wracali. Byłem bardzo zadowolony z tego, że jestem samodzielny, nie pracuję w zespole gdzie ktoś mnie ogranicza i faktycznie podejmuje decyzje. Czasami prosiłem o pomoc starszych kolegów. Bardzo dobrze mi się...