Jestem w ok. 1/3 specjalizacji z urologii i naprawdę ją lubię. Interesuje mnie, lubię w czasie wolnym się dokształcać, czytać, a małe zabiegi endoskopowe sprawiają mi dużą satysfakcję. Zaczynam się w tym odnajdywać i czuję, że najtrudniejszy etap mam już za sobą, bo myślę, że zwykle 1 rok w specjalizacji jest najtrudniejszy, żeby w nią wejść, bo wszystko jest nowe. Otwarte, duże operacje to nie moja bajka, ale myślę, że w każdej specjalizacji...